Gra fabularna, dzięki której zanurzysz się w klimat fantastyczno-industrialnego miasta

Jedna z najlepszych cech gier fabularnych polega na tym, że można w nich łączyć zupełnie różne, wydawałoby się że sprzeczne klimaty. Jest tak również w przypadku pozycji zatytułowanej Ostrza w mroku. Dochodzi w niej do fuzji dwóch całkowicie odmiennych światów ‒ fantastycznego i industrialnego. Choć wydają się one ze sobą kłócić, w grze fabularnej pod tytułem Ostrza w mroku tworzą one równie udaną, co oryginalną kombinację.

Przestępcy i potwory

Industrialna część Ostrzy w mroku jest w dużym stopniu zainspirowana miastami z czasów drugiej rewolucji przemysłowej lat 70. XIX wieku. Mimo że miejscem, w którym rozgrywa się akcja gry, jest fikcyjne Doskvol (zwane także Zmierzchomurzem lub Zmierzchem), to lokalizacja ta łączy w sobie także cechy pewnych prawdziwych miast. Można się w niej doszukać podobieństw do Wenecji, Londynu i Pragi.

Dlaczego ślady właśnie tych trzech miast da się odnaleźć w Ostrzach w mroku? Dlatego, że wszystkie z nich są pełne krętych i wąskich uliczek, które świetnie nadają się na pościgi, ucieczki i knucie spisków. A to właśnie z takich elementów składa się gra, jaką są Ostrza w mroku. Jej bohaterem zbiorowym jest początkująca szajka, która musi się przekonać o tym, czy jest w stanie konkurować z innymi gangami i przetrwać pośród różnych zawirowań. Jej działalność utrudniają bowiem liczne zagrożenia rodem ze świata fantastyki. To właśnie one tworzą drugi poziom gry, który łączy się z klimatem industrialnym. W Ostrzach w mroku mamy do czynienia z wieczną ciemnością i obecnością duchów. Klimat tej gry jest więc naprawdę mroczny, tak jak sugeruje to sam tytuł.

W wiktoriańskim świecie natkniemy się nie tylko na tajemniczych przestępców, lecz także na demoniczne potwory. Czyni to Ostrza w mroku naprawdę oryginalną pozycją, z którą można spędzać długie godziny, tworząc pasjonujące scenariusze. Wyjątkową fabułę dopełnia dopracowana estetyka podręczników do gry, które wyposażone są w klimatyczne oprawy.